W dniu 10 lutego 2017 roku odbyła się prelekcja, którą wygłosił znany trójmiejski przyrodnik Marcin Wilga.  Prelekcję zorganizowała Rada Dzielnicy Przymorze Małe oraz Stowarzyszenie Dobrych Wiadomości.

Uczestniczyło w niej wiele osób, które przywitała Anna Maria Czarzasta zastępca Przewodniczącego Zarządu Dzielnicy Przymorze Małe, Kazimierz Widźgowski członek Zarządu Dzielnicy oraz Marta Polak prezes Stowarzyszenia Dobrych Wiadomości.

fot. Marta Polak

Wśród wielu osób zebranych na tym spotkaniu była nawet 14-miesięczna Antonina, która żywo reagowała na pokazywane slajdy z roślinami i zwięrzętami. Widać, że rodzice pokazują jej świat, dużo do niej mówią i dzięki temu dziecko tak wspaniale się rozwija. Podczas prelekcji była bardzo grzeczna, a przy wyjściu ona i jej tata zebrali duże brawa.

Wielkie brawa natomiast zebrał na zakończenie swojej prelekcji Pan Marcin Wilga, który imponuje wiedzą z zakresu przyrody oraz umiejętnością ciekawego przekazania swojej wiedzy. Podczas dwugodzinnej prelekcji przedstawił dwie interesujące prezentacje. Pierwsza omawiała Przymorze Małe i jego przyrodę. Na zdjęciach pokazał znane miejsca takie jak rejon stawu nr 4 oraz nr 3 na Potoku Oliwskim, ulicę Czerwony Dwór, gdzie znajdują się drzewa - pomniki przyrody. Pan Wilga zwrócił też uwagę słuchaczy na występujące na drzewach Przymorza Małego porosty. Są one wskaźnikiem stopnia skażenia powietrza, które w tej dzielnicy ocenił na granicy III i IV stopnia. Na zdjęciach wykonanych w lutym widzowie mieli okazję zobaczyć też grzyby o nazwie płomiennica zimowa rosnące na jednym z drzew nad stawem, a przy ulicy Poznańskiej zaobserwowany grzyb o nazwie czyreń. Taka prelekcja skłania widzów do bacznego obserwowania przyrody w najbliższym sąsiedztwie!

Druga prelekcja omawiała ukszałtowanie terenu Gdańska oraz wielość występujących tu przedstawicieli flory i fauny. Dzięki pięknym zdjęciom autora widzowie mogli poznać i podziwiać to bogactwo przyrody. Obie prezentacje miały duże walory poznawcze, uczyły wrażliwości na piękno przyrody. Spotkanie było wartościową formą spędzenia czasu, a także integracją mieszkańców dzielnicy Przymorze Małe.

W planach jest organizowanie takich prelekcji z ciekawymi ludźmi raz w miesiącu.

Marta Polak

 zdjęcia: Rada Dzielnicy Przymorze Małe

W załączniku znajdą Państwo informacje o prelegencie.

  Poniżej przedstawiamy relację Jana Przęczka, autora książek, jednego z uczestników spotkania:

Prelekcja

Od Pani Marty Polak otrzymuję wiadomość. W dniu 10 lutego 2017 roku będzie się prelekcja Pana Marcina Wilgi. Będziesz?

W pytaniu zawarta odpowiedź i żadne tam postaram się. Dla Pani Marty nie ma to tamto. Co ja biedny mam zrobić, oczywiście uszy po sobie i, i, i … będę. Jak w dawnej konspiracji dostaję adres i czekam na godzinę wyjazdu.

Jeszcze porozumienie z moim przyjacielem Jarkiem – on już wie.

Będziemy oba cwaj, umawiamy się na autobus dwa, dwa siedem i o oznaczonej porze jedziemy. Zgodnie z poleceniem nieco przed czasem.

Nie wiem gdzie to jest, ale – autobus mnie wyrzuca na odpowiednim przystanku, Jarka też. On zna miejsce. Idziemy.

– Ale się ten rynek przymorski zmienił, bajery, rowery a nawet parking piętrowy. Panie – myślę – gorzej, jak przed R(r)ewolucją (zależy od zapatrywań) a ja jestem raczej mniej rewolucyjny, ot myślący człowieczek.

Wchodzimy do budynku, z rozpędu na pierwsze piętro. Za wysoko. Spotyka nas gościu z mundurem pod pachą, Orzełek wystaje.

– My tu niechcący – tłumaczymy.

– Panowie to na pewno nie tu – wyjaśnia drogę.

Idziemy z Jarkiem na dół, jest – OK – drzwi otwarte, Panie nam tłumaczą to tu, tylko trochę dalej, idziemy. Trafiamy we właściwe drzwi.

Wita nas Pani Anna Maria Czarzasta zastępca Przewodniczącego Zarządu Dzielnicy Przymorze Małe. Pani Anna przestawia stoliki, krzesła. Deklarujemy się jako pomocnicy. Ona wie lepiej, jakoś udaje nam się Jej podporządkować i coś tam „pomóc” – wszystko zrobiła sama.

Zaczynają schodzić się uczestnicy spotkania. Pan Marcin Wilga autor książek i specjalista od Ochrony Przyrody, Pani Marta Polak - Prezes Stowarzyszenia Dobrych Wiadomości (dobrewiadomosci.eu) i publiczność.

Spotykam Pana Marcina Wilgę – prelegenta spotkania – nie poznałem, nic dziwnego, przez kilka lat pracując z różnymi ludźmi, poznając po kilkadziesiąt osób rocznie i nie będąc wzrokowcem… ostatnio widzieliśmy się w innej scenerii i innym miejscu [Festyn pod Latarnią]. Proponuję przejście na TY. Mam swoje prawo, On jest mądrzejszy a ja … starszy mało wiele, ale zawsze cóś.

Jeszcze czekamy na rzutnik (dawniej epidiaskop). Urządzenie dostarcza Pan Marcin Mickun przewodniczący Zarządu Dzielnicy. Jest!

Po ustawieniu zaczyna się prelekcja.

Marcin jest przygotowany i opowiada. Zaczynam słuchać, słuchać to, mało trzeba przeżyć. W wykładzie Marcina jest to czego mi brakuje. Jest – wiedza! Słucham!

Broń mnie Panie Boże, gdybym miał zdawać u Ciebie kolokwium. Nie wiem czy wiesz też udało mi się ukończyć coś, co złośliwi nazywają szkołą, ale… żeby tak dokładnie wyjaśniać co umiem i wiem? … bez przesady, ogrodnik nie jestem, drzewek nie przesadzam. Mądrością nie grzeszę!

Z prelekcji pamiętam wiele rzeczy w tym… jedną ważną. Wychodząc z Kamieniołomów trafiamy na głaz Borkowskiego, gdy znaleźliśmy się w pobliżu, PIERWSZY RAZ napis był wyraźny a dzisiaj niestety napis jest zatarty, lat mamy nieco więcej. Wspomnienia zostają.

Wiele jest rzeczy i chciałbym Marcina o nie zapytać, boję się przeszkodzić, miejsce o którym mówi znam ale, przerywać mądrzejszemu? – nie wypada.

O wiele za wcześnie prelekcja się kończy, idziemy razem do tramwaju – rozmawiamy – jedziemy – rozmawiamy.

Refleksja – ja mówię – Marcina słucha.

Na koniec: kto? – kogo? Powinien słuchać – Nie wiem.

Jan Przęczek

Załączniki:

10.02.2017 Marcin Wilga.jpg

[ ]

397 Kb