Święto ulicy Uphagena we Wrzeszczu
Gdańskie jedzenie, festyn, wystawy, turniej tenisa ziemnego, prelekcje popularnonaukowe i koncert jazzowy - to wszystko działo się 15 września, podczas święta ulicy Jana Uphagena w Gdańsku - Wrzeszczu. Było ono integralną częścią obchodów 100 – lecia Muzeum Wnętrz Mieszczańskich w Domu Uphagena, Oddziale Muzeum Historycznego Miasta Gdańska.
Jego dyrektorka i sekretarz Towarzystwa Dom Uphagena, dr Ewa Barylewska- Szymańska twierdzi, że własnością rodu Uphagenów nie był jedynie dom przy ulicy Długiej 12 w Gdańsku, gdzie mieści się jedno z najstarszych w Polsce tego typu muzeów. Obecna ulica Uphagena we Wrzeszczu, sąsiadujący z nią park, dawny Pałac Ślubów, a także teren, na którym stoi siedziba Teatru Lalki Miniatura, Radia Gdańsk i Politechniki Gdańskiej, należały przez ponad sto lat do rodziny Uphagenów.
W ramach jubileuszowych obchodów można było poznać historię tej części Gdańska, obejrzeć wystawy zdjęć, wziąć udział w zajęciach sportowych czy spróbować gdańskiej kuchni, np. zupy rakowej i piersi kurczaka w sosie agrestowym.
Chętni mogli zwiedzić Wrzeszcz z przewodnikiem, poznać historię parku i ulicy Jana Uphagena. W 1790 r. Jan Uphagen zakupił rozległy ogród i dwór Mon Plaisir. Teren posiadłości rozciągał się od zabudowań dworu aż do Potoku Królewskiej Doliny płynącego na jej skraju. Poniżej parku potok wpadał do stawu, znajdującego się u jego ujścia do Strzyży. W położonym na terenie posiadłości dworze Jan zmarł 17 listopada 1802 r.
Zainteresowani historią mogli również poznać losy najstarszych powojennych mieszkańców ulicy Uphagena, którzy przybyli tutaj w 1945 roku z Kresów Wschodnich i z Warszawy.
Przygotowano też prelekcje popularnonaukowe przypominające historię tego obszaru oraz przybliżające postać Jana Uphagena i jego rodziny.
Przy obecnej ul. Grunwaldzkiej 5 znajdował się dwór Jana Uphagena – Mon Plaisir. Budynek, wraz z założeniem parkowym, Jan nabył stosunkowo późno, osiem lat przed śmiercią, w tym dworze zmarł, a posiadłość objął jego bratanek – Jan Karol Ernest. Dwór w roku 1813, w czasie oblężenia i walk związanych z okresem napoleońskim, został zniszczony. Kolejny dwór bratanek wybudował na fundamentach dworu swego stryja Jana Uphagena w 1814 roku. Stoi on do dziś, jest jednym ze starszych zachowanych obiektów tego typu w Gdańsku. Niestety, znajduje się w fatalnym stanie. Do niedawna działał tam Pałac Ślubów, obecnie jest to siedziba Regionalnego Centrum Informacji i Wspomagania Organizacji Pozarządowych, które nie ma odpowiednich funduszy na kosztowny remont.
Tereny należące niegdyś do Jana Uphagena we Wrzeszczu na początku XX wieku zakupiło miasto, powstały tam luksusowe wille w ogrodach, a na części terenu wybudowano Politechnikę. Mieszkańcy wywalczyli też utworzenie parku, którego relikty pozostały do dziś.
Podczas świątecznego dnia przechadzały się wolontariuszki i mieszczki, tenisistki, przekupki, panowie w melonikach i surdutach, a nawet pojawiła się młoda para. Były to osoby, które wcześniej uczestniczyły w sesji zdjęciowej przygotowanej przez Iwonę Delegiewicz. Wystawa jej fotografii była jednym z elementów święta ulicy Uphagena.
Na kortach pokrytych mączką ceglaną rozegrany został deblowy turniej tenisa ziemnego, o puchar im. Jana Uphagena. Kilkanaście par walczyło od rana do wieczora, bo mecze zakłócały przelotne opady deszczu.
Aby było w miarę sprawiedliwie, pary dobrano według kryterium wiekowego, wspólnie mogły mieć do 70 i powyżej 70 lat.
Odbyły się też zajęcia plastyczne dla młodzieży i dzieci, loteria fantowa oraz koncert muzyki jazzowej w Studiu Koncertowym Radia Gdańsk, który był ostatnim akcentem święta.
Wła-49
Zdjęcia: Włodzimierz Amerski