Proza
Anna Kapusta - Baśń o Potworze KapuchuDla Dobrego Uszatka, żeby Mu nie było smutno Był sobie raz Potwór Kapuch. Na początku nie wiedział, że jest potworem, dopiero potem postanowił nim być. Potwór Kapuch urodził się niepotwornie, choć potwornie nikt nie chciał tych narodzin. Urodził się więc sam jako cud narodzin bez woli matki i zainteresowania ojca. Po prostu pewnego dnia przyszedł sam na świat i bardzo się zdziwił, że żyje. Wszystko go na tym świecie dziwiło i cieszyło. Sam nauczył się czytać. Kochał wędrówki. Kochał wiedzieć. Potwór rósł sobie bez powodu i bez celu. Żył, żeby się dowiadywać i rozumieć. Najbardziej lubił wiedzieć to, co trudno było zrozumieć.
|
|
|